Dziś zrobiłam trochę inne torciki - torciki ryżowe.
A było to tak... W czasie świąt naszła mnie ochota na mini-torciki, ale nie miałam formy, więc zrobiłam je ręcznie. Efekt smakowy był świetny, ale optyczny już nie tak bardzo. Od razu zabrałam się za szukanie odpowiednich form i jeszcze w poniedziałek wielkanocny zakupiłam zestaw na Amazonie.
Dziś rano paczuszka dotarła i od razu chciałam wypróbować nowy sprzęt, jednak zaraz przypomniałam sobie, że właśnie dołączyłam do facebookowej grupy detoxu :) więc nici ze słodyczy w tym tygodniu. Ale formy te można używać do czegokolwiek. Więc przygotowałam obiad przy ich pomocy i efekt ucieszył nie tylko mnie, ale i moje dzieci. Nigdy wcześniej tak szybko nie zjedli dużej porcji ryżu!
Moje formy to pierścienie firmy chg. Do zestawu dołączona jest podstawka, która pomaga w przenoszeniu torcika na talerz, oraz stępor, czyli taki jakby tłoczek do wypychania deseru z formy.
PRZEPIS:
Torciki obiadowe wykonałam z gotowanego ryżu Basmati, świeżych pomidorów i gotowanych brokułów.
Wszystko układamy warstwami wewnątrz formy, i lekko ugniatamy łyżką. Pełną formę przenosimy za pomocą podstawki na talerz, a następnie delikatnie usuwamy podstawkę spod torcika. Teraz przychodzi z pomocą stępor. Delikatnie naciskamy nim wierzch torcika i podnosimy pierścień w górę. Ważne jest, aby nie naciskać stęporem zbyt mocno, ponieważ grozi to rozsypaniem się torcika.
Całość posypałam prażonym sezamem i ozdobiłam krążkami czosnku dętego (cebula siedmiolatka). Do tego przygotowałam zimny sos ze śmietany kwaśnej i słodkiej, świeżego czosnku i przypraw jakie mi w ręce wpadły. Sos bardzo dodaje temu daniu smaku, więc dobrze jest go zrobić wg. własnych upodobań smakowych. Ja uwielbiam czosnek, dlatego był dość mocno czosnkowy.
Taki jeden torcik był dla mnie wystarczająco sycący, dlatego drugi musiałam schować do lodówki na kolację.
Smacznego!
Linkbar
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Szukaj na tym blogu
Archiwum
Członkowie
©Copyright by Tortina. kopiowanie i wykorzystywanie zdjęć bez zgody autora zabronione. Obsługiwane przez usługę Blogger.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz